czwartek, 3 października 2013

Po czym bardziej boli głowa?

Proponuję quasi-sondę pt. "Po czym bardziej boli głowa?". Poniżej kilka sugestii:
- ilość alkoholu odpowiadająca mocy 0,7 l. wódki (dla mocniejszych zawodników wartość może być wyższa) - kandydatura, w odniesieniu do polskiej rzeczywistości, raczej oczywista
- pięciogodzinny blok filmowy złożony z takich arcydzieł, jak "Trudne sprawy", "Pamiętniki z wakacji" i "Wawa non-stop" - żeby było trudniej - bez przerw na reklamy!
- obrady sejmu - jedno posiedzenie, również bez przerw na reklamy, dodatkowo z replayami wszystkich wypowiedzi posła Błaszczaka
- dziesięciogodzinna lektura "Naszego Dziennika" i niech w tle leci "Ona tańczy dla mnie" przeplatane z Radiem Maryja!
- dowolne spotkanie polskiej drużyny futbolowej w europejskich pucharach - można wymienić na dwumecz reprezentacji Polski z Mołdawią
- podróż nocnym na Białołękę
- pukanie głową do drzwi komisariatu.
Kolejne propozycje, zwłaszcza w oparciu o własne doświadczenia, mile widziane - można zgłaszać w komentarzach.




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz